Niniejszym wpisem postaramy się poruszyć następujące zagadnienia:
Karę umowną można wprowadzić do zawieranej umowy i decyzję o jej wprowadzeniu podejmują strony tej umowy. Jest to więc opcjonalna część umowy i nie w każdej z nich musi znajdować się postanowienie dotyczące kary umownej.
Zgodnie z art. 483. § 1 ustawy z dnia 23 kwietnia 1964 roku Kodeks cywilny [dalej również jako: „k.c.”] Można zastrzec w umowie, że naprawienie szkody wynikłej z niewykonania lub nienależytego wykonania zobowiązania niepieniężnego nastąpi przez zapłatę określonej sumy (kara umowna).
Natomiast zgodnie z art. 483. § 2 k.c. Dłużnik nie może bez zgody wierzyciela zwolnić się z zobowiązania przez zapłatę kary umownej.
Powyższe unormowania wprowadzają dwie bardzo ważne zasady. Otóż, po pierwsze, karę umowną można wprowadzić wyłącznie w sytuacjach, gdy strony umowy pragną zabezpieczyć wykonanie zobowiązania niepieniężnego – przykładowo oddanie dzieła, wykonanie danej czynności. Nie można więc wprowadzić kary umownej zabezpieczającej zobowiązania pieniężne – strony nie mogą się umówić, że w razie opóźnienia w zapłacie wynagrodzenia, strona której to wynagrodzenie się należy, byłaby uprawniona do naliczania kary umownej.
Po drugie natomiast, dłużnik nie może bez zgody wierzyciela zwolnić się ze zobowiązania poprzez zapłatę kary umownej. Innymi słowy, strona zobowiązuje się umownie do wykonania określonej czynności (np. położenia glazury), która zabezpieczana jest poprzez wprowadzenie kary umownej i strona ta nie może (bez zgody drugiej strony – wierzyciela) zadziałać w ten sposób, że nie wykona tej określonej czynności (np. położenia glazury), a zamiast tego zapłaci karę umowną i w ten sposób zakończy umowę. Unormowania ustawowe dążą więc do wykonywania zobowiązań „w naturze”, a nie do zwalniania się z nich poprzez zapłatę określonej kwoty.
Dalej, zgodnie z art. 484. § 1. k.c. zdanie pierwsze: W razie niewykonania lub nienależytego wykonania zobowiązania kara umowna należy się wierzycielowi w zastrzeżonej na ten wypadek wysokości bez względu na wysokość poniesionej szkody. Strona uprawniona do kary umownej nie musi więc wykazywać przed drugą stroną, że przez jej działania poniosła określoną szkodę. Wystarczy tutaj wykazanie, że zaistniały zdarzenia uprawniające do naliczenia kary umownej i że została ona naliczona poprawnie.
Czy kara umowna wyklucza odszkodowanie ogólne? Zależy to od tego, jak strony się umówią. Przepisy pozwalają na wprowadzenie postanowień, pozwalających na dochodzenie dodatkowego odszkodowania. Zgodnie z art. 484. § 1. k.c. zdanie drugie: Żądanie odszkodowania przenoszącego wysokość zastrzeżonej kary nie jest dopuszczalne, chyba że strony inaczej postanowiły.
Jak wskazał Sąd Apelacyjny w Warszawie w wyroku z dnia 22 września 2022 roku, V ACa 109/22: „Kara umowna, jako sposób naprawienia szkody, poprzez umowne zastrzeżenie, że naprawienie szkody wynikłej z niewykonania lub nienależytego wykonania zobowiązania niepieniężnego następuje przez zapłatę określonej sumy, zajmuje miejsce odszkodowania (art. 361 § 2 w zw. z 471 k.c.). Jakkolwiek fakt powstania i wysokości szkody jest dla powstania roszczenia o zapłatę kar umownych irrelewantny, to jednak przesłanki odpowiedzialności muszą odpowiadać tym, przy ziszczeniu których można dochodzić odszkodowania ex contractu.”
Warto również zaznaczyć, że niepoprawne skonstruowanie kary umownej może skutkować nawet nieważnością tego zabezpieczenia.
Karę umowną nalicza się w sytuacji, kiedy zaistnieją przyczyny wymienione w umowie. Przykładowo, strony w umowie o dzieło, w celu zabezpieczenia terminu wykonania dzieła, postanawiają, że Przyjmujący zamówienie zapłaci Zamawiającemu karę umowną za opóźnienie w wykonaniu dzieła w wysokości 100 zł za każdy dzień opóźnienia.
Jak wspomniano w innym wpisie, opóźnienie na gruncie przepisów k.c. rozumiane jest jako przekroczenie określonego terminu, ale z przyczyn niezależnych od osoby, na którą ten termin został nałożony. Oczywiście takie postanowienie umowne zwiększa zakres odpowiedzialności Przyjmującego zamówienie, ale jednocześnie dyscyplinuje go, aby ukończyć dzieło w przewidzianym w umowie terminie.
Jeżeli natomiast dojdzie już do opisywanego opóźnienia, to wtedy Zamawiający za każdy dzień opóźnienia ma prawo naliczać karę umowną w wysokości 100 zł – jeżeli więc przykładowo opóźnienie wyniesie 10 dni, to kara umowna wyniesie 1 000 zł (tysiąc złotych). Przyjmujący zamówienie jest więc zobowiązany wtedy zapłacić Zamawiającemu powyższą kwotę.
Kara umowna może być oczywiście sformułowana w ten sposób, że jest naliczana co jakiś okres – najczęściej ma to miejsce właśnie przy karze umownej za opóźnienie, ale również może być wyrażona w kwocie jednorazowej.
Jak wskazał Sąd Apelacyjny w Szczecinie w wyroku z dnia 28 kwietnia 2022 roku, I AGa 131/21: „Uproszczenie dochodzenia odszkodowania w postaci kary umownej dotyczy przede wszystkim braku potrzeby dowodzenia wysokości poniesionej szkody, a nawet szkody jako takiej (art. 484 § 1 zdanie pierwsze k.c.). Strona ma jednak obowiązek wykazać, na czym polega niewykonanie lub nienależyte wykonanie zobowiązania, jak również adekwatny związek przyczynowy między tą okolicznością a założoną (nieustalaną) szkodą. Tym samym, kara umowna należy się więc tylko wtedy, gdy poza przesłankami wymienionymi w art. 483 k.c. zostaną spełnione przesłanki odpowiedzialności ex contractu (z wyłączeniem wykazywania szkody).”
Jeżeli zajdą określone okoliczności, to naliczona kara umowna może być zmniejszona. Zgodnie z art. 484. § 2 k.c. Jeżeli zobowiązanie zostało w znacznej części wykonane, dłużnik może żądać zmniejszenia kary umownej; to samo dotyczy wypadku, gdy kara umowna jest rażąco wygórowana.
Przepis ten wskazuje na dwie podstawy miarkowania kary umownej – zobowiązanie zostało w znacznej części wykonane oraz kara umowna jest rażąco wygórowana.
Zarówno pierwsze jak i druga przyczyna obniżenia kary umownej częstokroć jest poddawana pod ocenę Sądu w toku postępowania. Wynika to z tego, że strony często pozostają w sporze co do tego, w jakiej konkretnie części zobowiązanie należy uznać za wykonanie oraz też przepisy nie wskazują wprost, kiedy mamy do czynienia z rażącym wygórowaniem kary umownej.
Zgodnie z postanowieniem Sądu Najwyższego z dnia 16 lutego 2023 roku, I CSK 4499/22: „Miarkowanie kary umownej jest przejawem prawa sądu do ingerencji w stosunki umowne równorzędnych podmiotów, katalog kryteriów pozwalających na zmniejszenie kary umownej jest otwarty, a decyzja sądów meriti o miarkowaniu lub odmowie redukcji tej kary jest silnie warunkowana okolicznościami konkretnej sprawy. Niewątpliwie miarkowanie kary umownej ma na celu przeciwdziałanie dużym dysproporcjom między godnym ochrony interesem wierzyciela a wysokością zastrzeżonej kary. Rozmiar szkody poniesionej przez wierzyciela na skutek niewykonania lub nienależytego wykonania zobowiązania, pozostaje tylko jednym z kryteriów i przesłanek podejmowania decyzji o zastosowaniu miarkowania kary umownej.”
***