adw. Anna Banasiak
519 815 089
adw. Łukasz Jędraszko
794 643 519

Utrudnianie kontaktów z dzieckiem

Wstęp

Niniejszym wpisem postaramy się poruszyć następujące kwestie:

  • Jakie konsekwencje prawne wiążą się z utrudnianiem kontaktów z dzieckiem?

  • Co zrobić, gdy były partner utrudnia kontakty z dzieckiem?

  • Utrudnianie kontaktów z dzieckiem a prawo rodzinne – jak bronić swoich praw?

  • Jakie środki prawne można podjąć, gdy kontakt z dzieckiem jest utrudniony przez drugiego rodzica?

  • Utrudnianie kontaktów z dzieckiem – jak dochodzić swoich praw w sądzie?

Kontakty a władza rodzicielska

Zgodnie z ustawą z dnia 25 lutego 1964 roku Kodeks rodzinny i opiekuńczy [dalej również „k.r.o.”] niezależnie od władzy rodzicielskiej rodzice oraz ich dziecko mają prawo i obowiązek utrzymywania ze sobą kontaktów. Wynikają z tego dwie doniosłe okoliczności.

Po pierwsze – kontakty oraz ich uregulowanie przez sąd nie mają wpływu na władzę rodzicielską (sądowe ustalenie systemu kontaktów nie jest traktowane jako ograniczenie władzy rodzicielskiej).

Po drugie zaś, kontakty są traktowane z jednej strony jako uprawnienie, ale też jako obowiązek. Charakter tego obowiązku jest obustronny, czyli dziecko posiada uprawnienie do kontaktów z rodzicem, jak również obowiązek utrzymywania kontaktów z rodzicem. Analogiczna sytuacja istnieje względem rodzica – ma on uprawnienie do kontaktowania się dzieckiem, ale też i obowiązek utrzymywania tych kontaktów. Opisana powyżej sytuacja jest sytuacją typową, natomiast należy nadmienić, że sąd może ograniczyć lub nawet zakazać utrzymywania kontaktów z dzieckiem.

Wśród sposobów wykonywania kontaktów k.r.o. wymienia w szczególności takie działania jak przebywanie z dzieckiem (odwiedziny, spotkania, zabieranie dziecka poza miejsce jego stałego pobytu) i bezpośrednie porozumiewanie się, utrzymywanie korespondencji, korzystanie z innych środków porozumiewania się na odległość, w tym ze środków komunikacji elektronicznej.

Powyższe przykłady odnoszą się przede wszystkim do sytuacji, w której istnieje orzeczenie lub ugoda zawarta przed mediatorem lub sądem, która to ugoda unormowane kontakty z dzieckiem. Osoba, której kontakty zostały uregulowane w w/w sposób, jak wspomniano już na wstępie posiada jednocześnie uprawnienie i obowiązek utrzymywania i wykonywania kontaktów. Jeżeli więc posiada uprawnienie, to również może żądać wykonania tego uprawnienia. Natomiast też jeżeli jej tych kontaktów zakazano, to dziecko ma prawo oczekiwać, że ten zakaz będzie respektowany.

Etap pierwszy postępowania

Dlatego też w ustawie z dnia 17 listopada 1964 roku Kodeks postępowania cywilnego [dalej również: „k.p.c.”]. zawarto przepisy dotyczące wykonywania kontaktów z dzieckiem (a precyzyjnie – dotyczące konsekwencji niewywiązywania się z obowiązku wykonywania kontaktów). Konsekwencje te może ponieść osoba uprawniona do wykonywania kontaktów, jak również osoba, z którą dziecko stale przebywa.

Procedura, podobnie jak ma to miejsce w opisanym w innym wpisie przymusowym odebraniu osoby podlegającej władzy rodzicielskiej, jest podzielona na dwa etapy. Jednakże, jak już zaznaczono powyżej, żeby rozpocząć działania należy dysponować orzeczeniem lub ugodą zawartą przed sądem lub mediatorem, która normuje sposób wykonywania kontaktów. Innymi słowy muszą być już prawomocnie uregulowane kontakty.

Zgodnie z wymogami k.p.c. do wniosku o wszczęcie postępowania należy dołączyć odpis wykonalnego orzeczenia albo wykonalnej ugody zawartej przed sądem lub przed mediatorem w przedmiocie kontaktów z dzieckiem.

Odnośnie osoby, pod której pieczą dziecko pozostaje, k.p.c. wskazuje, że jeżeli osoba ta nie wykonuje albo niewłaściwie wykonuje obowiązki wynikające z orzeczenia albo z ugody zawartej przed sądem lub przed mediatorem w przedmiocie kontaktów z dzieckiem, sąd opiekuńczy, uwzględniając sytuację majątkową tej osoby, zagrozi jej nakazaniem zapłaty na rzecz osoby uprawnionej do kontaktu z dzieckiem oznaczonej sumy pieniężnej za każde naruszenie obowiązku.

Ale również jeżeli osoba uprawniona do kontaktu z dzieckiem albo osoba, której tego kontaktu zakazano, narusza obowiązki wynikające z orzeczenia albo z ugody zawartej przed sądem lub przed mediatorem w przedmiocie kontaktów z dzieckiem, sąd opiekuńczy zagrozi tej osobie nakazaniem zapłaty oznaczonej sumy pieniężnej na rzecz osoby, pod której pieczą dziecko pozostaje.

Pierwszym etapem jest więc wydanie przez sąd opiekuńczy postanowienia, w którym sąd zagrozi osobie naruszającej system kontaktów, zapłatą oznaczonej sumy pieniężnej za każde naruszenie obowiązku. Na tym etapie kluczowe jest więc dysponowanie dowodami, które będą potwierdzać naruszenia systemu kontaktów.

Jednocześnie osoba, której zagrożono grzywną ma uprawnienie do wniesienia zażalenia na to postanowienie.

Etap drugi postępowania

Następnie, jeżeli już dysponujemy prawomocnym postanowieniem o zagrożeniu zapłatą oznaczonej sumy pieniężnej, to wtedy rozpoczyna się etap drugi. Tutaj też kluczową kwestię będzie odgrywać gromadzenie dowodów wskazujących, że pomimo prawomocnego postanowienia sądu opiekuńczego o zagrożeniu zapłatą sumy pieniężnej w dalszym ciągu dochodzi do naruszania systemu kontaktów. Zgodnie z przepisami k.p.c. jeżeli osoba, której sąd opiekuńczy zagroził nakazaniem zapłaty oznaczonej sumy pieniężnej, nie wypełnia nadal swego obowiązku, sąd opiekuńczy nakazuje jej zapłatę należnej sumy pieniężnej, ustalając jej wysokość stosownie do liczby naruszeń.

Na to postanowienie przysługuje zażalenie, a jeżeli postanowienie stanie się prawomocne, to nie trzeba go zaopatrzać w klauzulę wykonalności.

Dodatkowe koszty wynikłe z utrudniania kontaktów

Prócz wyżej wymienionej „kary finansowej” k.p.c. przewiduje możliwość ubiegania się o koszty dodatkowe związane z kontaktem. Jeżeli do kontaktu nie dojdzie z uwagi na działanie osoby pod której pieczą dziecko pozostaje, to wtedy sąd opiekuńczy przyzna od tej osoby uprawnionemu do kontaktu zwrot jego uzasadnionych wydatków poniesionych w związku z przygotowaniem kontaktu.

Również jeżeli do kontaktu nie dojdzie z winy uprawnionego, to wtedy sąd przyzna od uprawnionego na rzecz osoby pod której pieczą dziecko pozostaje koszty przygotowania kontaktu.

Na to postanowienie również przysługuje zażalenie, a jeżeli postanowienie stanie się prawomocne, to nie trzeba go zaopatrzać w klauzulę wykonalności. Decydujące będą tutaj także więc kwestie dowodowe, czyli wykazanie, że do kontaktu nie doszło z winy konkretnej osoby, a „druga strona” poniosła koszty.

Wyrok Trybunału Konstytucyjnego z 22 czerwca 2022 roku, sygnatura SK 3/20

Trybunał Konstytucyjny pochylił się nad opisywanymi przepisami i zgodnie ze wspomnianym wyrokiem wskazał, że niekonstytucyjne jest nakazanie przez sąd opiekuńczy zapłaty należnej sumy pieniężnej przez osobę pod pieczą której dziecko pozostaje, jeżeli niewłaściwe wykonywanie lub niewykonywanie obowiązków związane jest z zachowaniem dziecka, niewywołanym przez osobę, pod której pieczą dziecko to się znajduje.

Innymi słowy, jeżeli dziecko „samo z siebie” nie chce kontaktu, to wtedy osoba pod której pieczą to dziecko pozostaje nie może być obciążona określonej sumy pieniężnej. Orzeczenie to stanowi znaczące utrudnienia dla osób uprawnionych do kontaktu, ponieważ nakazuje sądowi opiekuńczemu prowadzenie, nierzadko skomplikowanego i trudnego, postępowania dowodowego w zakresie wyjaśnienia, z jakiego powodu nie doszło do kontaktu.

***